piątek, 25 października 2013

Nowe życie cz.2

      Wchodząc do mieszkania poczuła zapach pieczonego kurczka. Stał obrócny tyłem do niej. Podzeszła do niego na palcach tak, aby jej nie usłyszał i objęła go mocno w pasie:
- Hej... Wystraszyłaś mnie.
- Hej. Naprawdę?
- Naprawdę. Głodna?
- Nawet nie wiesz jak bardzo- uśmiechnęła się promiennie do niego, a Maks zaśmiał się pod nosem-Wiesz, że miałem dzisiaj wspaniały przypadek..
- O jennyy.... Zamieniam się w słuch.
- Jeżeli masz mnie w ogóle nie słuchać, tylko myśleć o niebieskich migdałach mogę nie mówić.
- No powiedz... Przecież żartowałem..
 ***
 - Pyszne.. - powiedziała Alicja, odsuwając od siebie talerz.. Muszę  opisać ten przypadek. Jutro muszę zanieść go tacie.
- Pomogę ci.
- Nie dziękuję.. Będziesz mnie tylko rozpraszał...
- ... - Maks posmutniał.
- A ty..
- A ja?
- A ty..
- A ja? - Cały czas wchodził jej w zdanie..
- Dasz mi wreczcie dokończyć?
- Oczywiście.
- Pozmywaj i idź spać...
- Pozmywać mogę ale spać bez ciebie nie idę.- Uśmiechnął się do niej, a ona odwzajemniła gest.
Usiadła na łóżku i wzięła laptopa przed siebie. Zaczęła pisać.  Po godzinie dołączył do niej Maks:
- Wykonane królowo.... Pozmywałem , umyłem się- Mówiąc to położył się obok niej.
- Teraz możesz tu chwilę poleżeć. Zaraz kończę..- Maks co chwilę podnosił jej bluzkę i całował w plecy, Alicja nie mogła się skupić:
- Jeżeli będziesz tak robić to nigdy nie skończę..- Jednak gdy po raz kolejny wzięła się za przepiyswanie Maks zaczął znowu wykonywać swój przebiegły plan.
- Maks... - Kiedy odwróciła się do niego przyciągnął ją do siebie całując namiętnie- Maks.. Muszę dokonczyć. Puść. - Jednak pożodanie wygrało.

 Cudem udało mi się dokonczyć tę część? Chcecie kolejną? ;)

2 komentarze:

  1. Jeju jak fajnie, że ktokolwiek jeszcze z Lekarzowej ekipy pisze! :) Wszyscy tu się rozpadają, koniec z Lekarzami a Ty piszesz!
    Oczywiście czekam na kolejną część :)

    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem , wiem strsznie dawno był napisany ten komenatarz , ale dopiero teraz mam czas odpisać. Strsznie dziękuję za tak motywujący komentarz. Postaram się coś napiasać jak najszybiej, bo chociaż się zaczął weekend to nadal mam strasznie nauki i nie wiem w co ręcę włożyć. Jeszcze raz dziękuję i zmykam do nauki ;)

      Usuń