niedziela, 17 listopada 2013

Nowe życie cz.4

Nowe życie cz.4


   - No pewnie, wchodź. -Alicja weszła do domu swojego ojca. Wiedziała,że czeka ją nie krótka rozmowa z Beatą- No to się stało?
- Pamiętasz tą Olgę Rojko, która była na misji z Maksem?
- No oczywiście,że pamiętam .Pracowała ona nawet w szpitalu niedawno.
- Tak. Kiedy dzisiaj biegłam przez park,zaczepiła mnie wmawiając mi,że jest z Maksem w ciąży.
- Co za dziwka- powiedziała ledwo słyszalnie Beata pod nosem.
- Zbyłam ją , bo chciała się zobaczyć z Maksem. Więc pobiegłam szybko do domu , chcąc jak najszybciej wszystko wytłumaczyć. Wtedy on powiedział, że to nie tak jak ja myśle, ale kiedy ja mówiłam mu o Bartku to on ani jednym słowem nie wspomniał mi o Oldze. Powiedziałam mu , że kiedy wyjaśni tą całą sprawę ma do mnie zadzwonić.
- I bardzo dobrze zrobiłaś.
- Też tak uważam. Ale teraz tak powoli się zastanawiam czy nie powinnam mu pomóc w tej całej sytuacji.
- Ala, ale ty spałaś z Olgą czy on?
- No on.
- No właśnie. To on będzie miał dziecko...
- Ale ja jestem jego żoną.
-Ale to on ci nie powiedział, że spał z Olgą.
- No wiem. Dobra zmieńmy temat. Co z Filipem?
- Z Filipem wszystko w  porządku. Nadal śpi jak śpiący królewicz.- Nagle usłyszały zemek przekręcny w drzwiach.
- Beata! Co to za walizka?- rozległo się wołanie Leona.- O.. Ala.. A co ty tu robisz- Beata wywróciła oczami , żeby nie męczył Ali.- Dobra.. Idę coś zjeść.
- Chodź zaprowadzę cię do pokoju.
 Kiedy Beata zostawiła Alę, poszła do ojca wszystko mu wytłumaczyć. Leon od początku kiedy Maks przyjechał z Somalii nie chciał, żeby jego córka znów przez niego cierpiała. Usłyszeli pukanie do drzwi:
- Maks. A co ty tu robisz.
- Chcę zobaczyć się z Alicją.
- Ale ona nie chce się z tobą widzieć.
- Beata, proszę. - Otworzyła drzwi na oścież pokazując ręką aby wszedł- Na górze.- Maks poszedł do góry. Skierował sięd o pokoju w którym było słychać stukanie:
- Ala...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz