czwartek, 22 sierpnia 2013
" Od pierwszego wejrzenia..." cz1 by Marysia
"Od pierwszego wejrzenia..." cz 1
-Raz kozie śmierć ! - Pomyślałam sobie i weszłam do nowego miejsca pracy, którym był szpital w Toruniu. Przekraczając jego próg napotkałam moją młodszą, przyrodnią siostrę. -Alicja ? Co ty tu robisz ? - Spytała zdziwiona -Przenieśli mnie, ale przynajmniej teraz mam kogoś do oprowadzenia - Mrugnęłam do niej, pokazując swoje białe ząbki, a Beata objęła mnie ramieniem. -No co tu dużo pokazywać. Miejsca są jak zawsze pooznaczane. Tutaj jest recepcja a sale zabiegowe są na końcu tamtego korytarza. Teraz pokażę gdzie musisz iść aby zgłosić się że przyszłaś. Idź tam prosto a potem przed ostatnie drzwi po lewo. Dalej zapewniam cię poradzisz już sobie sama, bo ja muszę już iść do pacjenta. Jak już wrócisz to przedstawię cię lekarzom.- Mówiła moja siostra a ja słuchałam jej w skupieniu.-Dobra dzięki widzimy się później ! - Odmachałam jej idąc do wskazanego mi przez nią miejsca.Wchodząc do pokoju zastałam tam nie wysoką kobietę, stojącą przy oknie w białym "fartuchu". -Witam pani Alicjo - Zwróciła się do mnie i wyrwała z zamyśleń:
-Proszę niech pani usiądzie. - Wskazała ręką na fotel przed drewnianym, ręcznie rzeźbionym biurkiem. Spojrzałam na nią uśmiechając się i usiadłam. -Serdecznie witam panią w naszym szpitalu. Mam nadzieję że się pani spodoba i miło się będzie pani z nami pracować. Swoją szafkę na rzeczy ma pani w pokoju wszystkich lekarzy który znajduję się od razu obok naszej recepcji. Oczywiście jest on prywatnym pokojem lekarzy gdzie pacjenci nie ma ją wstępu. Wszystkie sale są pooznaczane więc ze znalezieniem też nie powinno być problemu. Oto pani kluczyk do szafki- Powiedziała kobieta podając mi metalową rzecz. -Ahh zapomniałam się przedstawić. Nazywam się Elżbieta Bosak.- Przypomniała sobie -Dziękuję Pani naprawdę, to ja już pójdę wypakować rzeczy do szafki. - Zaproponowałam i wyszłam z pokoju. Kierowałam się do wskazanego mi pokoju, kiedy nagle w drodze do niego napotkałam Beatę.
-O jesteś już ! Choć przedstawię cie lekarzom ! - Powiedziała łapiąc mnie za rękę. To tak. To jest Piotr. A to Alicja -Przedstawiła mnie siostra Witamy bardzo nam miło cię poznać. - Przywitał się Piotr:
- Córcia? Co ty tu robisz?
- Opowiem Ci później.
- O Ala tam jest Maks ! Idziemy cię przedstawić jeszcze do niego ! - Można powiedzieć że zaciągnęła mnie do niego Beata.
-Maks to jest Alicja. Alicja to jest Maks - Zapoznała nas.
-Cześć mów mi Ala - Wykrztusiłam patrząc w jego niebiańsko brązowe oczy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz