wtorek, 11 czerwca 2013

Miłość przetrwa wszystko cz4

Cześć. Wstawiam wam czwartą część mojego opowiadanka. Trochę krótka , ale po prostu nie mam czasu pisać. Mam nadzieję, że wam to kiedyś wynagrodzę. Znalazłam stronę mocnopomocni.pl i tam zadają ci pytania a ty wybierasz sobie osobę. Wybrałam Alicję z " Lekarzy" i za każdym razem kiedy sobie ją wybieram zagadują. Super;) Polecam każdemu.Miłego czytania.


Cz 4
Parę lat później.
- Mamo! Boję się tata mnie goni.- przyleciał ze śmiechem Aleksy.
- Aaaa potwór złapie teraz mamę- Maks podleciał do Alicji i wziął ją na ręce.
- Maks , zostaw mnie. Aleksy pomóż mi!- krzyczała ,gdy Maks niósł ją do łóżka.
- Tato zostaw mamę.- Skoczył na rodziców leżących na łóżku.
- Kocham Cię Mamo.
- Ja ciebie też kocham- powiedział Maks.
- Ja też was kocham.- Zasnęli w siebie wtuleni.
Spali klika godzin. Pierwszy wstał Maks i poszedł zrobić kolację.
- Synku skąd masz tego siniaka?- spytała Alicja gdy Aleksy się obudził.
- Nie wiem. Nigdzie się nie uderzy…. – Gdy nagle stracił przytomność.
- Aleksy! Synek ! Obudź się!- mówiła cała zapłakana Alicja.- Maks ! Maks !
-Co się stało?
- On..On stracił przytomność.
-Aleksy! Aleks!- zaczął klepać Maks w Polik syna.-Dzwonię po pogotowie, nie ma na co czekać- powiedział Maks.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz